
Opinie Klientów Funduszu – wywiad z Panią Haliną ze Słupska
- 13 lipca, 2021 /
- Autor Piotr Jakubowski /
- Uncategorized
- 1
Pani Halina ze Słupska zawarła umowę renty dożywotniej z Funduszem Hipotecznym DOM pół roku temu. Teraz w obszernym wywiadzie dla portalu i kwartalnika ŻYCIE SENIORA opowiada o swoim życiu, motywacjach i powodach zainteresowania się hipoteką odwróconą oraz o swojej podróżniczej pasji, którą dzięki dodatkowym środkom z renty dożywotniej może dalej kontynuować. Poniżej znajdą Państwo kilka wybranych fragmentów z tego wywiadu.
ŻYCIE SENIORA: Proszę nam opowiedzieć, jak to się stało, że zdecydowała się Pani zawrzeć umowę renty dożywotniej z Funduszem Hipotecznym DOM?
Pani Halina: Od początku obserwowałam powstawanie Funduszu Hipotecznego DOM i jego rozwój na przestrzeni lat, kolejne kampanie reklamowe, doniesienia w mediach, wejście na Giełdę Papierów Wartościowych i zakwalifikowanie do indeksu NC Focus, czyli indeksu zrzeszającego spółki o największej wiarygodności i dobrej kondycji finansowej. Dużo czytałam i sprawdzałam w czasopismach, internecie. Wiem, że Fundusz ma status Rzetelnej Firmy i stosuje się do zasad dobrych praktyk Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce oraz należy do europejskiej organizacji branżowej EPPARG. Można powiedzieć, że od początku byłam zainteresowana tym rozwiązaniem, ale telefon do Funduszu wykonałam dopiero po śmierci mojego męża. Bo wtedy moje warunki finansowe znacząco się pogorszyły i wtedy wiedziałam już, że jest to rozwiązanie, które pozwoli mi poprawić moją sytuację finansową. Największym wydatkiem w budżecie domowym seniora, który ma mieszkanie spółdzielcze własnościowe jest na ogół czynsz. A wiadomo, że z czasem czynsz nie będzie się zmniejszał, tylko pójdzie w górę.
ŻS: Co zatem Pani zyskała – poza samą rentą – zawierając umowę z Funduszem?
Pani Halina: Na pewno takie poczucie bezpieczeństwa i ulgę – że nigdy komornik nie wejdzie mi na mieszkanie, gdyby moja sytuacja finansową się pogorszyła, bo czynsz zawsze będę miała opłacony przez Fundusz oraz podatki, ubezpieczenie mieszkania. Oczywiście mogę sobie tu mieszkać do końca świata i jeden dzień dłużej, ale dodatkowo – gdyby mój stan się pogorszył w przyszłości i nie mogłabym mieszkać sama, to mam możliwość wynajęcia tego mieszkania. Z tych pieniędzy z wynajem oraz mojej emerytury będę mogła sfinansować jakiś dom opieki dla siebie. Podsumowując – teraz śpię spokojniej!
Oczywiście są chętni na mieszkanie po cioci, ale ja chcę żyć wygodnie, spokojnie i dalej realizować swoje pasje. Nie będę się zamykać i uwsteczniać. A ponieważ jestem już od marca w Funduszu, to dzięki rencie dożywotniej udało mi się zrealizować pierwsze marzenie, może nie jest to coś wielkiego, ale jednak spełnione marzenie. Otóż pojechałem na wycieczkę na Mazury – odwiedziłam m.in. Olsztyn , Elbląg, Lidzbark Warmiński. Znam prawie całą Polskę, ale na Mazurach nigdy wcześniej nie byłam, więc bardzo się cieszę z tego wyjazdu!
ŻS: A jak się układała współpraca z ekspertką Funduszu Hipotecznego DOM, panią Dagmarą, która działa na terenie Pomorza i podpisywała z Panią umowę w imieniu Funduszu?
Pani Halina: Bardzo przyjemnie – pani Dagmara jest sympatyczna, kulturalna i nienatarczywa, co jest bardzo ważne! Na wszystkie pytania potrafiła udzielić mi odpowiedzi i wyjaśnić moje wątpliwości. Zawsze mogłam do niej zadzwonić, nawet w weekend. Jak tylko będzie w Słupsku, to jesteśmy umówione na kawę.
Cały wywiad z Panią Haliną można przeczytać na portalu ŻYCIE SENIORA.
1 KOMENTARZY